Absolwenci Sobieszyna ulegli w finale Lewiatanowi 73:89. W małym finale zespół Opon pokonał Azymut Kozienice 75:67.
7 kolejka (finał) - 02.03.2019 (sobota)
16:00 Mecz o 3 miejsce
Opon – Azymut Kozienice 75:67 (8:17, 28:8, 18:19, 21:23)
Opon: Nieradko Paweł 30(3), Tomaszek Łukasz 15(3), Przybysz Kamil 13, Adameczek Mariusz 7(1), Wojtaś Marcin 5, Jeżo Emil 5, Filipek Paweł (-), Wąsik Jan (-), Jeżo Michał (-),
Azymut Kozienice: Kondeja Mateusz 19(2), Chmielak Bartosz 17(2), Popis Krzysztof 8(1), Rozmarynowski Maciej 8, Kublik Maciej 6, Potent Grzegorz 5, Zalewski Arkadiusz 4(1), Skierniewski Krzysztof 0, Marchewka Stanisław 0, Siderski Łukasz 0, Zubrzycki Dariusz (-), Popis Tomasz (-),
Azymut rozpoczął mecz od mocnego uderzenia. Pierwsze punkty padły dla zespołu Opon za sprawą Mariusz Adameczka, lecz następnie inicjatywę przejęli koszykarze z Kozienic. Grali konsekwentnie w obronie i wyprowadzali zabójcze kontry. Zaskoczyli tym Oponiarzy wymuszając wiele strat i nieskutecznych rzutów. Nie pomógł wzięty czas i pierwsza kwarta padła łupem Azymutu. Podrażnili tym tylko morale koszykarzy z Ryk, którzy w drugiej odsłonie zabrali się do odrabiania strat. Ta kwarta ustawiła całe zawody. Zmiana systemu obrony przełożyła się na zatrzymanie Azymutu, który nie dość że stracił całą przewagę to jeszcze musiał gonić wynik. Strata w pewnym momencie wynosiła 17 pkt (39:22). W ataku szalał zawodnik Opon Paweł Nieradko wspierany przez Łukasza Tomaszka i Kamila Przybysza, a szczelna obrona całego zespołu na niewiele pozwalała przeciwnikom. Gdy wydawało się, że jest po meczu kolejny zryw przypuścili Energetycy. Rozpędzali się Mateusz Kondeja i Bartosz Chmielak wspierani przez Macieja Rozmarynowskiego i Krzysztofa Popisa. Robili to na tyle konsekwentnie, że w końcówce zbliżył się na 4 pkt. Tym razem doświadczenie wzięło górę i z trzeciego miejsca cieszyli się zawodnicy Opon. Jak będzie następnym razem nie wiadomo, bo Azymut z meczu na mecz robi postępy.
17:30 Mecz o 1 miejsce
Lewiatan – Absolwenci Sobieszyna 89:73 (23:13, 17:16, 26:17, 23:27)
Lewiatan: Szymański Michał 26(4), Sebastian Sebastian 24(3), Kępka Bartłomiej 17(1), Miażdżyk Łukasz 11(1), Szczepaniak Mateusz 7(1), Drążyk Błażej 4, Pietryka Tomasz 0, Wojdat Wojciech (-), Kępka Wiktor (-), Majchrzak Marek (-),
Absolwenci Sobieszyna: Kępka Leszek 24, Jurkowski Łukasz 18(4), Próchniak Janusz 12, Iwan Rafał 8, Dębski Rafał 6(1), Palica Paweł 5, Iwan Paweł 0, Grzęda Daniel 0, Zlot Mariusz 0, Porowski Tomasz (-), Dębski Jerzy (-), Kozdrój Sebastian (-), Kapusta Grzegorz (-),
Mecz tych zespołów w rundzie zasadniczej był bardzo wyrównany i zakończył się minimalną, bo 2 punktową wygraną Lewiatana. W sali można było wyczuć duże napięcie. Problemem w obu zespołach miały być absencje kluczowych zawodników. W Lewiatanie zabrakło Wiktora Kępki a u Absolwentów Tomasza Porowskiego, Sebastiana Kozdroja a w pierwszej połowie również Leszka Kępki. Szczegółowy plan Przyrodnikom przygotował trener Zdzisław Nowaczek. Zaczęło się od wymiany ciosów. Ze strony Absolwentów punkty zdobywali Łukasz Jurkowski i Janusz Próchniak a po stronie Lewiatana Bartosz Kępka i Michał Szymański. Skuteczniejsi do przerwy byli zawodnicy Lewiatana i wypracowali sobie kilkunastopunktowa przewagę. Po zmianie stron mecz miał innych bohaterów. Na boisku pojawił się Leszek Kępka, który w pojedynkę toczył bój o wygraną w turnieju. Zdobywał seryjnie punkty i mądrze sterował grą obronną. Ale w kadrze Lewiatana jest wielu graczy, którzy mogą i wziąć odpowiedzialność za wynik. Obudził się Sebastian Drążyk i seryjnie zaczął zdobywać punkty. Szalał pod koszem oraz był również skuteczny z dalekiego dystansu. Zbudowana przewaga na początku meczu okazała się nie do odrobienia przez Brzozowiaków i Lewiatan mógł świętować zwycięstwo w całym turnieju.
