Galicja

Rozgrywki GLK 2016 rozpoczęte

18.04.2016

Rozpoczeliśmy rozgrywki GLK 2016. Prezentujemy wyniki pierwszej kolejki oraz przygotowany przez organizatora stały kącik informacyjny. Panie i Panowie, Ladies and Gentlemen, Koleżanki i Koledzy - ruszamy. Czasem obiektywnie, czasem subiektywnie, oby regularnie - na uciechę Waszą, a chwałę i rozwój Garwolińskiej Ligi Koszykówki! Zaczynamy:

I kolejka - 17 IV 2016 (niedziela)

16:00 ZSP 2 Garwolin - Old School 29 - 95
Sądząc po wyniku może i trochę bez historii, ale mężczyzn poznaje się nie tylko po tym jak kończą. Dobrze zacząć też jest w dobrym tonie i na to postawili goście z Ryk. Młodzi adepci z ZSP2 wiele jeszcze muszą się uczyć, a od kogo się uczyć konsekwencji i zagrywek jak nie od doświadczonych, starszych kolegów? Lider po pierwszej kolejce wygląda mocno, ma silny skład i celuje wysoko.

17:00 DrinkTeam - GOSiR Mrozy 69 - 49
O gościach z Mrozów wiedzieliśmy tyle, że w zasadzie nic o Nich nie wiadomo. Zaczęli od prowadzenia 8-0, stopniowo jednak do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Drink Team'u. Spokojnie odrabiali straty, następnie budując i powiększając przewagę, i to Oni mogli zejść z parkietu z podniesionymi głowami. Z ciekawostek- wielkie powroty na ligowe parkiety, kto był wie o kogo chodzi.

18:00 Pogoń Puławy - GarBALLin 56 - 57
"Nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji". Tak jak nikt się nie spodziewał TAKIEJ końcówki. Mimo prowadzenia przez większą część meczu ekipy GarBALLin, to Pogoń była o włos od zwycięstwa. Przysłowiowego prztyczka w nos zafundował Im w ostatniej sekundzie Sebastian Drążyk, może "niewielkiego" wzrostu, za to z ogromnym sercem do walki. Puławy na pewno wrócą do swojego grania i niejednemu dadzą srogą lekcję basketu. Ale to GarBALLin dał ostrzeżenie ubiegłorocznym zwycięzcom.

19:00 M^2 - Sałaciarze 35 - 59
M^2 (M-kwadrat) z Mińska Maz.- kolejny przykład ekspansji GLK na okoliczne powiaty. Wszyscy byliśmy ciekawi ich formy, umiejętności, zgrania... Oraz Sałaciarze, w składzie których Ojcowie Chrzestni garwolińskiego basketu w połączeniu z młodą ambitną gwardią. Mecz z początku wyrównany, przerodził się w egzekucję gości. Raczej nie zapomną tej porażki- bądź też szybko wymażą ją z pamięci i wrócą mocniejsi. A Sałaciarze- mogą sporo namieszać w czołówce.

"Dzieje się Panie, dzieje!"- z uznaniem powiedziałby wytrawny kibic koszykówki. "WOW, nie wiedziałam/ -em, że to TAAAAKE CIEKAWE WOW!!!"- dodał całkowity amator. Mamy nadzieję, że zachęciliśmy do odwiedzania lokalnej hali po raz pierwszy. Bo tego, kto był już wczoraj, drugi raz nie trzeba namawiać...

« cofnij
imageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimageimage